Kolczyki które dziś pokazuję wykonałam na prośbę brata. Potrzebował prezentu od zajączka dla żony, a do kogo najlepiej zwrócić się w takiej sytuacji? Wiadomo,że do starszej siostry :))
Praktycznie to zaprojektował je sam. Wybrał wzór i dobrał kolory, i nawet dokonał modyfikacji wzoru, bo zażyczył sobie, żeby były mniejsze przez co stały się delikatniejsze. Mnie pozostało tylko wprowadzić w życie gotowy pomysł i zrobić zdjęcia.
Tak wyglądają nowe kolczyki Kasi
wyszły ślicznie, chyba mają to coś...
Chyba najładniejsza z wszystkich trzech wersji jakie zrobiłam do tej pory
A Wy jak myślicie, które najładniejsze?
:-)
są super:) mi też się najbardziej podobają, Pomimo intensywnej czerwieni są bardzo delikatne:)
OdpowiedzUsuńpiękne!!
OdpowiedzUsuńmnie te frędzelki podobają sie w każdej długości ale że takich nie noszę to pozostaje tylko podziwiać:)
pozdrawiam cieplutko
Cudowne kolczyki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO ja Ciebie ależ superowe -ogniste ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPrzecudne kolczyki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń