Translate

sobota, 16 kwietnia 2016

Kryształki w perełkach po raz drugi

Pierwszy taki komplet (tutaj) wykonałam jakieś pół roku temu. Był czerwono-granatowy otoczony perełkami. Dziś powtórka, ale w innych kolorach, wprawdzie niezbyt moich, ale to nie dla mnie więc się dostosowałam. Widocznie taki zestaw będzie pasować znajomej do kreacji. 
Niestety straszny gapiszon ze mnie, bo komplet wydałam już z domu, a zapomniałam zrobić zdjęcia wisiorkowi i całemu kompletowi. Uwieczniłam na zdjęciach tylko kolczyki, bo powstały od razu po ich wykonaniu. Wisior powstał później, bo nie miałam  rivoli w rozmiarze 14 mm i musiałam uzupełnić zapasy. A kiedy cały komplet był już gotowy, to nie było dobrego światła do robienia zdjęć, a później oczywiście zapomniałam, że ich nie zrobiłam...

 Tak więc dziś tylko kolczyki - wisiorek wyglądał podobnie tylko troszkę większy, zresztą po co ja to powtarzam skoro ten komplet jest taki jak poprzedni, a tam wszystko opisałam. 
No to już przestaję nudzić :)




A na koniec pochwalę się, że zaczynam przygodę z nową dla mnie techniką. Ciekawe czy uda mi się ją opanować w stopniu zadowalającym.... zobaczymy

Pozdrawiam niedzielnie

9 komentarzy:

  1. Bardzo oryginalne-piękne!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kolczyki, dla mnie te koraliki to taka benedyktyńska robota, ale efekt wart zachodu. Są piękne :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo eleganckie. Uwielbiam takie dyndadełka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne i rewelacyjne połączenie kolorów, bardzo eleganckie

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne, eleganckie kolczyki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo eleganckie połączenie kolorów, biel i czerń zawsze jest modna :) Piękność ! Gratuluje talentu i serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń