Jakieś dwa albo trzy tygodnie temu zrobiłam kwiatuszkową bransoletkę i dwie pary nowych rivolkowych kolczyków, ale nie mogłam ich od razu zaprezentować, ponieważ jedną parę kolczyków zrobiłam dla koleżanki Danusi z okazji kolejnej "18". Żeby nie było, że jej wypominam wiek, chodziłyśmy razem do szkoły średniej, więc mam tyle samo tych "18". W niedzielę zostały wręczone więc ....
oto one
wykonane z: kryształków Swarowskiego Rivoli 12mm Fuchsia F, bicone 4mm Light Rose, TOHO Round 15/0 Permanent Finish-Galvanized Aluminum, TOHO Round 11/0 Gold Lustered African Sunset, oraz srebrnych bigli próby 925.
Druga para powstała na zamówienie. Nie wiem czy powinnam je pokazywać bez zgody nowej właścicielki, ale mam nadzieję, że się nie obrazi. Są to kolczyki na wesele naszegoo syna, a zamówiła je dla siebie mama Bernadki, czyli naszej przyszłej synowej.
wykonane z: kryształków Swarowskiego Rivoli 12mm Golden Shadow F, TOHO Round 15/0 Permanent Finish-Galvanized Aluminum, TOHO
Round 11/0 Gold Lustered African Sunset, oraz srebrnych bigli próby 925.
Do kompletu do tych kolczyków powstała też kwiatuszkowa bransoletka taka jak TA tylko krótsza o dwa kwiatuszki, a płatki kwiatków nieco ciemniejsze, żeby pasowały do sukienki.
Do kompletu do tych kolczyków powstała też kwiatuszkowa bransoletka taka jak TA tylko krótsza o dwa kwiatuszki, a płatki kwiatków nieco ciemniejsze, żeby pasowały do sukienki.
Ja jeszcze sukienki nie mam, a czasu coraz mniej i nawet jeszcze nie wiem czego konkretnie chcę.
Na dziś tylko tyle bo muszę podgonić z Renulkową serwetką bo jestem na kwiatuszkowym rzędzie, a tu już nowy odcinek się ukazał.
Życzę przyjemnego wypoczynku
Na dziś tylko tyle bo muszę podgonić z Renulkową serwetką bo jestem na kwiatuszkowym rzędzie, a tu już nowy odcinek się ukazał.
Życzę przyjemnego wypoczynku
Fantastyczne! Obie pary cudne, ale moje faworytki, to kolczyki dla teściowej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam raz jeszcze
Piękną biżuterię tworzysz. Podziwiam, podziwiam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:)
obie pary kolczyków bardzo mi sie podobają:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
A ja to nawet nie wiem co tu napisać-takie te kolczyki są śliczne!!!
OdpowiedzUsuńPięknie "swatowa" będzie wyglądała w tej biżuterii.
OdpowiedzUsuńKogoś stroisz, a sama jeszcze się nie zdecydowałaś na kreację, ale tak to już bywa z matkami synów, na nic dla siebie nie mają czasu.
Biżutki z rivoli to moja słabość, a Twoje kolczyki są prześliczne. Obie pary bym nosiła.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolczyki. A z serwetką renulkową jestem jeszcze bardziej do tyłu, ale dalej mam nadzieję zdążyć przed wiosną ;D
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!! Obie pary kolczyków bardzo mi się podobają!!! Jestem pod wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Ewo obie pary są piękne, dla mnie pierwsze mają więcej energii,cóż lubię fuksję...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podziwiam piękne staranne wykonanie, czy używasz żyłki? Piękne na każdą okazję, bardzo delikatne..
OdpowiedzUsuńDo tych drugich użyłam nici Nymo B White, a do różowych żyłki wędkarskiej 0,18mm
UsuńBardzo fajne kolczyki :) to kiedy syn się żeni?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
16 maja br. :)
Usuńcudne kolczyki, przyciągają wzrok:)
OdpowiedzUsuńPięknie oplotłaś rivoli:) Robisz cudowności i koralikowe i frywolitkowe:) chętnie u ciebie zostanę:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń