Czy nie szkoda, że sobie leżą w szafie, mimo że oprawione?
Wzór "Kaczki" Leny Rybickiej, pochodzi z "Haftów Polskich". Rozmiar w xxx 106x133. Wzór liczony, na kanwie usztywnianej o gęstości 44/10 (11ct) - mulina DMC 45 kolorów.
Kiedyś miał swoje miejsce, ale zrobiliśmy remont i teraz nie bardzo tam pasuje. Wydawałoby się, że jak ma się dom to i miejsce musi się znaleźć, ale inne ściany są zarezerwowane dla wyhaftowanych, a nieoprawionych jeszcze obrazków i kilku ufoków z serii kwiatowej.
Zdjęcie takie sobie, bo u nas od poniedziałku leje i trudno o dobre
światło - zresztą pewnie widzieliście w programach informacyjnych co u
nas w Pszczynie i okolicach się dzieje. Fotograf też ze mnie marny, a
obrazek ma zwykłą (nie antyrefleksową) szybę, ale coś tam widać.
Zostawiam Was z moimi kaczkami, a ja idę szukać dla nich miejsca.
:)
Przecież to jest dzieło sztuki!!!! Piękny obraz! Musisz koniecznie znaleźć dla niego miejsce na honorowym miejscu, żeby goscie mieli co podziwiać ;)
OdpowiedzUsuńAle trafiłyście dziewczyny, przed remontem właśnie wisiał w przedpokoju naprzeciw drzwi wejściowych i witał wchodzących :)
UsuńPiękna całość ładnie dopasowana rama , zawsze masz bardzo ładne ostre zdjęcia...Serdecznie pozdrawiam ..
OdpowiedzUsuńJak na tak kiepskie warunki, zdjęcie nadzwyczaj dobre :) obrazek bardzo ładny, szkoda, żeby leżał w szafie...
OdpowiedzUsuńDla tak ładnej pracy grzech nie znaleźć miejsca do ekspozycji :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co Ty chcesz od tego obrazu,kaczki świetnie się prezentują i ta rama,całość bardzo mi się podoba,a miejsce znajdziesz,może kiedyś jak znudzi się jakiś inny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Śliczne kaczusie, i świetna rama :) Też cierpię na brak miejsca na ścianach, ech...
OdpowiedzUsuń