W ubiegłą sobotę odbył się Chrzest naszej wnusi. Uroczystość oprócz rodziców chrzestnych, babć i dziadków, uświetniło jeszcze kilkunastu gości. Wśród nich była również nasza zdolna Weronika z bratem Piotrem i rodzicami (tata Weroniki to mój brat, ale chyba już o tym kiedyś wspominałam). Z tej okazji Weronika wykonała pamiątkę Chrztu w postaci tzw. Exploding Box-a.
Do tej pory podziwiałam jej przestrzenne kartki okolicznościowe, ale ostatnia jej praca to prawdziwy majstersztyk. Te postacie w środku - po prostu cudne - i to wszytko z papieru, aż nie chce się wierzyć. Ale dość moich zachwytów, bo ja mogę być nieobiektywna. Sami oceńcie czy mam rację
tak prezentuje się z zewnątrz
a tak w środku
I jak myślicie - mam rację?
W każdym razie obdarowanym bardzo się podobała i chociaż mała Julka jeszcze nie może się wypowiedzieć, ale po kilku latach na pewno doceni taką piękną pamiątkę.
:-)
Przepiękna!!!!Będzie super pamiątka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz niezwykle uzdolnioną Bratanicę, Ewo. Pamiątka cudna! Bożego Błogosławieństwa na każdy dzień dla Wnusi z okazji Chrztu Świętego :-)
OdpowiedzUsuńjest śliczna
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pamiątka!
OdpowiedzUsuń