Translate

piątek, 22 czerwca 2018

Kolczyki sutasz nr 11

Ostatnio wspominałam Wam, że powstaje kilka prac równocześnie, a jedną z nich były kolczyki sutaszowe. Dawno już nie szyłam żadnej sutaszowej biżuterii, ale nadarzyła się okazja i mogłam odświeżyć moją wiedzę na ten temat. Ja do szycia sutaszu używam nici monofilowych 0,1mm. Niestety wzrok mi się chyba pogarsza, a kto miał styczność z  tą techniką to wie co to znaczy nie widzieć nitki którą się szyje :( 
Na szczęście w świetle dziennym jakoś to ogarnęłam no i są :)

Kolczyki szyłam dla córki kuzyna do sukienki w kolorze brzoskwiniowym i takie kolory wspólnie wybrałyśmy. Wzór jest autorstwa pani Anny Nycz, ale moja wersja jest chyba trochę większa, bo zastosowałam kryształek Swarovski rivoli 12mm, a w oryginale chyba było coś mniejszego, ale nasza wersja miała być długa no i taka jest.

Teraz jeszcze kilka ujęć z innego aparatu 



i na innym tle
Nowej właścicielce się spodobały, niech się dobrze noszą :)

Na koniec chciałam Wam podziękować, że jeszcze do mnie zaglądacie i w dodatku mnie dopingujecie z moją firanką, oraz że trzymacie kciuki za moją "Seledynową " :-))
Pozdrawiam

5 komentarzy:

  1. O matko !! Jakie ładne , śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolczyki.Mają taką niezwykłą formę i ładny kolorek. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolczyki, cudne w formie, a kolory dodają delikatności. A co do wykonania to jak zawsze perfekcyjne. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Są prześliczne. Kolory i wzór no i wykonanie cudeńko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne kolczyki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń