Translate

sobota, 9 grudnia 2017

Kolejna porcja bombeczek

Coś rzadko tutaj ostatnio bywam, to już prawie miesiąc od ostatniego wpisu. Ale wierzcie mi nie leniłam się, bo na tapecie miałam komplet tzn. 12szt. sześciocentymetrowych bombek do ubrania. 
Dziękuję wszystkim za tyle ciepłych słów pod adresem moich większych bombek, mam nadzieję że i te przypadną Wam do gustu :) Wprawdzie wzory nie są jakieś wyszukane, no i wszystkie już tutaj były, no może z jednym, dwoma wyjątkami, ale na nowym tle prezentują się zupełnie inaczej.


Dziś pierwsza porcja z wykorzystaniem motywu koniczynki. Te dwa skrajne wzory robiłam pierwszy raz. Mnie osobiście najbardziej podoba się ta ostatnia, ale każdy ma swój gust :)
Jeszcze kilka zdjęć  ze szczegółami









a tutaj wykorzystałam fragment Renulkowej gwiazdeczki, bo pasowała mi ilość elementów gwiazdeczki do mojej opaski, a że uwielbiam tą gwiazdeczkę, zawsze wieszam ją na choince w centralnym miejscu, to pozwoliłam sobie wykorzystać jej fragment :)

13 komentarzy:

  1. Można się zachwycać bez końca!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewuniu uwielbiam Twoje frywolitkowe bombki,niezależnie od tła,wszystkie są cudne😊
    Serdeczności zostawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. P R Z E P I Ę K N E !!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuda zrobiłaś. Przepiękne, delikatne, zwiewne i bardzo oryginalne bombki powstały. Wszystkie wzory piękne. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne bombeczki. Uwielbiam takie maleńkie, ale bardzo pracochłonne dzieła sztuki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie cudne bez wyjątku.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Są cudowne podziwiam z całego serca frywolitkę.
    pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Éva nagyon szépek a gömbök!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne bombeczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne! Te i poprzednie. Takie białe na akrylach lubię najbardziej i ciągle są u mnie w sferze planów, ale może kiedyś:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń