Kolejna dziewiąta już w tym roku śnieżynka również jest wariacją na temat ubiegłorocznego projektu. Wyszła wyjątkowo duża, bo ma aż 12 cm. Nie do końca o to mi chodziło, bo wyszła dosyć wiotka i gdyby nie usztywnienie Ługą, to nie wiem czy nie oklapłaby pod własnym ciężarem, mimo że elementy zaciśnięte są bardzo mocno.
Nie będę się dziś rozpisywać, bo święta tuż, tuż, a bombeczki czekają - mam do ubrania 2 opakowania 8-centymetrowych i co najmniej 1 opakowanie 6-centymetrowych. Coś już tam powstało, ale jak wracam z pracy to niestety jest już zupełnie ciemno, więc z robieniem zdjęć poczekam do weekendu.
A teraz już śnieżynki
Najpierw nowy projekt
A to pierwowzór - czyli projekt z roku ubiegłego
ta miała tylko 7,5 cm
Stara jest chyba ładniejsza (bo mniejsza), ale przecież większe projekty też są potrzebne.
Wow, you are coming up with such gorgeous snowflakes
OdpowiedzUsuńjest piękna, a wiotka chyba przez to, że brzeg jest mocno rozbudowany(przez to śliczny) może pomogły by długie pikotki na długich łuczkach-łączące łuki między sobą
OdpowiedzUsuńTeż o tym pomyślałam, tzn. o pikotkach łączących łuki, ale długie pikotki by jej nie usztywniły dlatego będzie następna wersja :))
UsuńCudowne śnieżynki. Taka duża świetnie się sprawdzi jako ozdoba okna. Tylko oprawić ją w okrągłą ramkę i fru na szybę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie śnieżynki - małe i duże :) Twoimi jestem po prostu zachwycona!
OdpowiedzUsuńPięknie robisz te śnieżynki frywolitkowe:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSo pretty!
OdpowiedzUsuńÓÓóóde szépek!!!
OdpowiedzUsuń