...dlatego z utęsknieniem czekam na wiosnę, bo czapki i szaliki skutecznie to uniemożliwiają. Oczywiści mam na myśli kolczyki frywolitkowe, bo innym opatulanie szalikiem chyba nie szkodzi.
to kolczyki Ada bo jak się domyślacie powstały dla dziewczyny o tym imieniu,
a te są moje
i trochę krótsze do moich szarych sukienek
Zima też jest potrzebna, wiem o tym i ma swoje uroki. Czasem potrafi być piękna, a zwłaszcza gdy pada śnieg, albo gdy skrzypi pod butami, ale ja ją lubię oglądać z ciepłego mieszkanka, a najbardziej ją lubię gdy odchodzi.
Pozdrawiam Was gorąco.
Maruda
Pozdrawiam Was gorąco.
Maruda
Śliczne kolczyki, czy miałabyś coś przeciwko, gdybym zrobiła podobne?
OdpowiedzUsuńJa do zimy mam podobny stosunek, zwłaszcza kiedy zaliczę pierwszą zimową glebę (w tym roku na środku jezdni :/ )
Ależ proszę bardzo, częstuj się, będzie mi bardzo miło.
UsuńJa glebę zaliczyłam w wigilię wieczorem na ganku własnego domku, dopiero co przestało mnie boleć siedzenie :))
Przepiękne kolczyki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyobrażam sobie jak pięknie muszą wyglądać na żywo , piękna koronkowa robota ,niezwykle delikatnie...też nie przepadam za zimą , chyba że gdzieś na odludziu gdzie jest pięknie czysto biało...Pozdrawiam miło..
OdpowiedzUsuńTak, dołączę do grona narzekających na zimę,brrry niech już sobie odejdzie.
OdpowiedzUsuńEwo też lubię długie kolczyki,a Twoje frywolitkowe są przepiękne.Zgadzam się z onuferką - piękna koronkowa robota.
Serdeczności :)))
Podzielam Twoje zdanie, zima to nie jest dobry czas na długie kolczyki- wyszły urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrzepiękne !
OdpowiedzUsuń