Translate

piątek, 30 maja 2014

Uczę się koralikować

Jak wiele z Was obserwuję bloga Weraph i jestem zauroczona jej pracami i tym co potrafi wyczarować z koralików. Dzięki jej tutorialom potrafię już zrobić sznur szydełkowo - koralikowy zwykły i turecki. Teraz zamarzyły mi się kolczyki z oplecionych kryształków Rivoli, więc kolejny raz skorzystałam z uprzejmości Weroniki :) Beading teoretycznie jest prosty, ale w praktyce - nie do końca. Wymyśliłam sobie, że aby poćwiczyć ścieg tubular peyote, zrobię sobie długie kolczyki (2 Rivoli na każdy kolczyk), tylko od projektu do efektu końcowego daleka droga - 3 kamyki oplotłam, choć nie bardzo wiedziałam jak (chyba szczęście nowicjusza pomogło), a czwarty ciągle mi wypadał z koralikowego koszyczka. Ten ostatni robiłam chyba z 5 razy, ale się zawzięłam i dzięki temu mam nowe kolczyki :D


Do wykonania kolczyków użyłam kryształów Swarovskiego  Rivoli SS39 8,3mm Jet, 12mm Jet, zawieszek Drop 15mm Jet, Xilion Bead 4mm Crystal AB, oraz koralików TOHO Round 15/0 53 Opaque Gray, TOHO Round 11/0 Opaque Jet i Silver-Lined Crystal.

Niedawno były moje kolejne 18 urodziny i jak co roku, przyjechała moja koleżanka, z którą utrzymujemy kontakty od czasów szkoły. Otrzymałam od niej w prezencie śliczny naszyjnik i całkiem przypadkowo moje nowe kolczyki  fajnie do niego pasują.


   Zachęcona tym, że choć po pewnych perypetiach, ale jednak coś mi wyszło z tego koralikowania, pewnie nie bedzie to moja ostatnia próba. Przecież u Weroniki jest jeszcze kilka tutoriali do wypróbowania :D
Życzę dużo słoneczka na ten weekend

17 komentarzy:

  1. Warto się było pomęczyć, bo komplet wyszedł prześlicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sutasz, frywolitka, koraliki, wiklina..... rety! Wszechstronna!
    Ja tyle nie umiem, ale też tak lubię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne!! Wszystkiego dobrego życzę na wszystkie kolejne lata i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie powinnaś kontynuować bo ślicznie ci wyszły :)
    Serdeczne zyczenia składam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli te wyroby są nauką to jesteś WIELKA piękny komplet.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przezdolna jesteś! Te kolczyki wyglądają jak prawdziwe klejnoty księżniczki :) Elegancja i piękno na całego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewo kolczyki wyglądają świetnie i z naszyjnikiem tworzą udany komplecik.
    Sama też namawiana przez koleżankę,podjęłam próbę zrobienia kulki z koralików,można powiedzieć że prawie wyszła,ale słowo prawie ma w tym przypadku duże znaczenie.
    Kontynuuj Ewo bo świetnie Ci to wychodzi.
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  8. skoro pierwsze i od razu takie perfekcyjne to co dalej ??

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne jak tak wygląda nauka to jestem ciekawa co będzie dalej ...Serdecznie pozdrawiam Ewo ..

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na pierwszą pracę kolczyki wyszły świetnie :)
    Początki beadingowe nie są łatwe, ale jakie ta technika otwiera możliwości :)
    Życzę Ci masy cierpliwości, żebyś dała się oczarować koralikom :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie wyszły :-) tutoriale Weraph to sama frajda. Mnie tylko zniechęcają koraliki toho, bo nie wiem jakimi rozmiarami je zasapić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej !!!!
    Śliczny komplecik :-) aż chciałoby się taki mieć:-), pozdrawiam, Magnolia57

    OdpowiedzUsuń
  13. biżuteria prezentuje się pięknie, podziwiam wykonanie, pozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy :-)
    sploooty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. kolczyki super,ja mam lewe ręce do igły,tylko szydełko mnie słucha,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wyszły Ci te kolczyki, moje kolorki:)

    OdpowiedzUsuń