Ostatnio trochę znowu się pobawiłam koralikami, ponieważ zostałam poproszona o wykonanie bransoletek dla dwóch małych księżniczek z naszej rodzinki. Jedną wykonałam dla mojej "robótkowej pomocnicy" Weroniki, a drugą dla Gosi, która też bardzo lubi takie błyskotki.
Gosia zażyczyła sobie bransoletkę w kolorze fioletowym i zawieszkę - kotka,
a Weronika zdała się na moją inwencję, tylko zawieszkę wybrała sobie osobiście - pewnie to kluczyk do jakichś małych sekretów.
Oprócz tego skusiłam się na sznur- spiralę, bo dawno za mną chodziła taka bransoletka.
No i jeszcze musiałam sobie odtworzyć moją ulubioną gąsieniczkę, bo jej poprzedniczka została prezentem.
A tutaj cały ostatni urobek
Wszystkie bransoletki powstały z koralików TOHO, tylko w granatowej Weroniki różowe kwiatki są jakieś "noname", ale bardzo równiutkie i rozmiarowo też pasowały. Spirala powstała TOHO 15/0, 11/0 i 8/0.
Dziewczyny jeszcze nie widziały swoich nowych błyskotek, ale mam nadzieję że się im spodobają :)