Dużo czasu zajęło mi wykonanie tak dużego projektu. Wystartowałam razem z wszystkimi dziewczynami, ale czym bardziej serwetka rosła, tym mniej ( z różnych przyczyn) poświęcałam jej czasu.
Renia swoją serwetkę skończyła już dawno temu (KLIK), zresztą kilka dziewczyn też już pokazywało efekty naszego wspólnego supłania, no mnie ta sztuka udała się dopiero teraz.
Już kiedyś o tym wspominałam, ale dla przypomnienia napiszę jeszcze raz - serwetka wykonana jest z Aidy 10 (Anchor) kolor naturalny nr 09926. Średnica gotowej pracy wynosi 53 cm. Jak widzicie to już prawie mały obrus. Pewnie niektórzy powiedzą, że lepiej prezentowałaby się z cieńszego kordonka, ale ja lubię frywolitkę w każdej wersji, a serwetki z AIDY 10 jak dla mnie wcale nie są zbyt "pancerne". Od początku mojej przygody z frywolitką wykonałam już około 12 serwetek i tylko jedna z nich była z AIDY 20.
Zresztą oceńcie sami, każdy ma swój gust i upodobania. Ja jestem z niej zadowolona.
Dziękuję Reniu za wspaniałą zabawę i za to że zechciałaś się z nami podzielić kolejnym swoim projektem :-D
Trudno ją było pokazać w całości,ale na szczęście się udało, no i pogoda dziś dopisała.
Pozdrawiam
Serweta jest bajecznie piękna. Bardzo bym chciała nauczyć się robić frywolitki bo wygląda to cudnie. Chylę czoła przed Twoimi umiejętnościami. Super!
OdpowiedzUsuńDroga Ino
UsuńTo pierwszy krok już za Tobą :) Bardzo chcieć to podstawa :)
Teraz wystarczy wziąć czółenko w rękę, trochę cierpliwości i trochę ćwiczeń a sukcesy same przyjdą :)
Przecudna serweta, mistrzowskie wykonanie! CUDO! Marzę, żebym kiedyś mogła coś stworzyć z frywolitek. Jestem zachwycona. Pozdrawiam i zapraszam do mnie. Jola
OdpowiedzUsuńWspaniała jest co podziwiać pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiękna! nie dziwię się, że powstawała powoli - ja utknęłam w połowie ostatniego rzędu... chyba powinnam się wziąć za siebie i też skończyć ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wyszła doskonale. serweta z dziesiątki jest ok. Ja robiłam z piętnastki myślę, że jest to optymalna grubość nici do serwet, ale trozka mniejsza by wtedy wyszła, więc wszystko zależy od tego, co chcemy osiągnąć. W każdym razie Twoja jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńSerwetka jest cudna, idealnie pasowałby na mój stolik, strasznie chciałabym nauczyć się robić takie cuda, ale jeżeli chodzi o frywolitki to chyba nie będzie mi dane. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńSerweta prezentuje się wspaniale. Cudo.Na pocieszenie mogę dodać, że ja utknęłam w ostatnim rzędzie i tam siedzę od kilku miesięcy.
OdpowiedzUsuńPrzecudna serweta! Wspaniale się prezentuje, jestem oczarowana i zachwycona! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem - jej wielkości i wykonania! Jesteś naprawdę niesamowita, ta maga-projekt ;) Serwetka prezentuje się cudownie, wspaniale... ach!
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za tyle miłych słów :)
OdpowiedzUsuńAle ja jestem tylko odtwórcą, a prawdziwą mistrzynią jest nasza droga projektantka :))
WSPANIAŁA!!! Przepięknie ją wykonałaś!
OdpowiedzUsuńTeż lubię robić z Aidy 10 i nie wydaje mi się ona zbyt gruba.
Pozdrawiam
Frywolitką zachwycam się zawsze jest dla mnie nie do osiągnięcia,jestem zachwycona Twoim dziełem...
OdpowiedzUsuńEwo jest przepiękna , brak mi słów , do tego tak niewiele ich wykonałaś a takie efekty , jestem pełna podziwu...Mi wydaje się to niezwykle trudne , stworzyłaś dzieło...Miłego weekendu..
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego Ewuniu, sama słodycz pozdrawiam Dusia [ może zrobimy sobie prywatną wymiankę?]
OdpowiedzUsuńDusiu kochana dziękuję za miłe słowa :)
UsuńA co do wymianki to bardzo chętnie, ale musiałybyśmy to przesunąć w czasie o jakieś pół roku, bo na wiosnę moja córka wychodzi za mąż i na razie muszę zrobić dla niej dodatki do kreacji ślubnej :)) i może coś dla siebie zdążę zrobić :)
Gorąco pozdrawiam
jak zwykle cudna praca! dopracowana w najdrobniejszym szczególe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Ta technika jest dla mnie obca:) serweta jest po prostu CUDNA!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam (tworczypoczatek)
Ewo piękna i bardzo dekoracyjna serwetka,Twoje frywolitki są niesamowite,pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwuś jestem pod ogromnym wrażeniem staranności wykonania Twojej serwetki. mogę tylko napisać, że dla takich chwil warto jest dzielić się schematem z innymi.
OdpowiedzUsuńserwetka jest pięknie wykonana - naprawdę gratuluję wykonania.
jeśli chodzi o grubość nici to ja wolę robić z cieńszych i 20 dla mnie to ekstremalna grubość nici do supłania, ja po prostu nie umiem robić z grubszych :D
ale nie mam nic przeciwko grubszym niciom - szczególnie jeśli ktoś tak pięknie je wykorzysta :)