Pomysł na ten lampion zrodził się całkiem przypadkowo. Kiedyś koleżanka z pracy przyniosła sobie na drugie śniadanie jogurt, chyba z Lidla zresztą nie ważne skąd, ważne że był on w szklanym słoiczku o ciekawym kształcie i obie zgodnie uznałyśmy, że szkoda go wyrzucać. Wtedy właśnie wpadł mi do głowy pomysł na frywolitkowy lampionik. Podobny kiedyś widziałam na blogu u Reni, ale ja nie korzystałam z jej wzoru, bo nie byłam pewna czy te słoiczki są tej samej wielkości. Zresztą ostatnio więcej satysfakcji daje mi tworzenie własnych wzorów niż tylko samo robienie frywolitki.
Koronka na lampion wykonana z kordonka AIDA 20
Wzór składa się z siedmiu rzędów
Nastrojowo się zrobiło
:-)
So clever!
OdpowiedzUsuńPiękny lampionik:)
OdpowiedzUsuń