Nie wiem dlaczego tak się dzieje, że z dnia na dzień doba wydaje mi się coraz krótsza. Też tak macie? O ile na robótki jeszcze mam troszkę czasu, to już na bloga i facebooka go brakuje :( i tyle ciekawych i pięknych prac do podziwiania mnie omija. Na szczęście niedługo urlopik, to może uda mi się nadrobić zaległości w publikowaniu moich prac i podziwianiu Waszych cudności :)
Niedawno facebook przypomniał mi moją małą serwetkę frywolitkową i zmotywował do tego, żeby dorobić jej koleżankę. Nowa serwetka jeszcze nie gotowa, bo dłuższą chwilę nie miałam pomysłu na kolejne rzędy, więc w międzyczasie zrobiłam sobie nowe kolczyki do moich letnich zielonych sukienek :) Kolczyki z kryształkami rivoli Swaroskiego. Kolor Peridot, wielkość 8mm, oraz koraliki TOHO Permanent Finisch Galvanized Aluminu. Nie wiem dlaczego, ale kolczyki te przypominają mi oczy smoka. Pierwsze skojarzenie było tak silne, że już inaczej ich nie nazywam :)
Witaj! Faktycznie, kolczyki do złudzenia przypominają smocze oczy, są przecudne! Pozdrawiam, będę zaglądać tu częściej, zapraszam również do siebie! :)
OdpowiedzUsuńsą wspaniałe,smocze ,nie smocze,ucha nie odgryzą,a z dumą można je nosić
OdpowiedzUsuńZ moją dobą też coś nie tak, mam wrażenie, że ciągle jej mniej.
OdpowiedzUsuńTwoje kolczyki podbiła moje serce. Prawdziwe smocze oczęta :)
Mnie ciągle brakuje dnia....
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody kolczyki :))
Piękne kolczyki. Czy jest coś, czego nie potrafisz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-))
Oj tak, doba jest wiecznie za krótka :/
OdpowiedzUsuńA kolczyki śliczne! :)