Translate

czwartek, 10 grudnia 2015

Lew albinos i beżowy misiek

Wszyscy są ostatnio bardzo zajęci robieniem ozdób świątecznych, a ja jakoś w tym roku zaspałam. Tylko tych kilka bombek dla córki powstało. Ale tak całkiem nie leniuchuję, bo oprócz porządków coś tam sobie robię. Teraz znowu w użyciu są koraliki, a dodatkowo szydełko. 
Ostatnio wspominałam, że robię coś na szydełku i jak coś mi wyjdzie to pokażę...
No to pokazuję, bo wyszło tak jak chciałam. A skąd taki właśnie tytuł? Bo niedawno oglądałam film przyrodniczy o białych lwiątkach, a ten zrobiony przeze mnie trochę je przypomina. Znajoma dla której robiłam tą parę, prosiła o wykonanie w kolorach, które pasowałyby do wystroju chyba sypialni. Tak tak, to dla dużej "dziewczynki" te moje wytworki. Misio miał być beżowy, a lew miał być jasny z beżową grzywą

Oto moje słodziaki 






Ciekawe czy zdążę jeszcze zrobić jakieś ozdoby na święta...
Pozdrawiam

18 komentarzy:

  1. Cudne są, a lewek grzywiasty wymiata wręcz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie prześliczne te zwierzaczki a lew rewelacyjny!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lew ma cudna grzywę, a tak w ogóle to widać, że tworzą razem fajna paczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obydwa urocze,mnie też zachwyciło lwiątko chyba sprawia wrażenie radośniejszego.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba przyłączę sie do wielbicielek lwiątka- jest przesłodki:)
    ale misiowi też niczego nie brakuję:)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale fajne zwierzaki-słodziaki :)
    ja też jakoś nie bardzo robię ozdoby w tym roku - zrobiłam kilka choinek-stroików i karteczek, ale poza tym jakoś nic więcej...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe! Lew z bujną grzywą wygląda bardzo dostojnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oba bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne zwierzaki!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Z ozdobami to u mnie podobnie, ale ja mam chyba taką tradycję :D
    I miś i lew wyglądają cudnie. Nie dziwota, że i duża dziewczynka takie lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznościowe maskotki, a lew skradł moje serce. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. lew od razu podbił moje serce,

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne! Nie mam cierpliwości do dziergania maskotek, tym bardziej podziwiam!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. cudne są ale lewek to w ogóle jest słodziak:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe słodziaki zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mieć takie marzenie dziecka !Spokojnych Świąt !

    OdpowiedzUsuń