Translate

czwartek, 30 maja 2013

Koszyk eksperymentalny i wyróżnienie

Witam
Długo się nie odzywałam, ale wcale się nie obijam. Mam kilka rzeczy pozaczynanych, a jak wiecie wszystkich wron naraz nie da się złapać, więc małymi kroczkami, na tyle na ile czas pozwala, będę wszystko powolutku kończyła. Dziś pokażę Wam koszyk, który powstał z myślą o niedawno wyremontowanej łazience. Kolory kafelek to biały, ciemny grafit i czerwony, i w takich też kolorach miał być koszyk. Nazwałam go eksperymentalny, bo chciałam na nim nauczyć się cieniowania decopage-u, ale niestety poległam i nie potrafię sama tego zrobić, przydałaby się fachowa pomoc Sylwii, zresztą sama nie wiem czy będę jeszcze próbować, może tak go zostawię jak widać na zdjęciach.




Koszyk został wypleciony z rurek z drukiem, ale farba akrylowa (do kaloryferów) poradziła sobie z ich pokryciem.

A tak wyglądał koszyk przed malowaniem


Mam jeszcze trochę takich literkowych rurek i przeprowadzam na nich eksperymenty z barwieniem bejcami wodnymi do drewna (takie w proszku, do rozpuszczania), ale nie bardzo jestem zadowolona z efektu, może wybrałam zły kolor, albo zbyt mocno je rozwodniłam, zobaczę jak będą suche, co z nich będzie.

A teraz muszę nadrobić zaległości. Jakiś czas temu zostałam nagrodzona przez Monikę wyróżnieniem :
Bardzo Ci Moniczko dziękuję. Mam nadzieję że się nie obraziłaś że dopiero dziś dopełniam formalności, ale jestem niezbyt dobrze zorganizowaną osobą i u mnie wszystko musi "nabrać mocy urzędowej"- jak to mówią.
"Versatile Blogger" posiada następujące zasady:

1. Dziękujemy nominującemu blogerowi u niego na blogu.
2. Pokazujemy nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu.
3. Ujawniamy 7 faktów dotyczących samego siebie.
4. Nominujemy 15 blogów, które na to zasługują
5. Informujemy o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

Jednak jak zwykle dotrzymam tylko pierwszych trzech warunków, z powodów o których już wcześniej pisałam.
A oto 7 faktów z mojego życia:

1. Od 25 lat żona tego samego męża
2. Matka dwójki dorosłych dzieci
3. Uwielbiam wszelkiej maści robótki
4. Wolę piec ciasta niż gotować
5. Lubię spędzać wakacje nad morzem
6. Lubię wycieczki rowerowe z mężem
7. Czasami jestem do przesady dokładna i powolna

To tyle o mnie. Wszystkim którzy dotrwali do końca życzę przyjemnego świętowania

:-)

niedziela, 12 maja 2013

Alicja w krainie czarów

     Mój pierwszy gorsecik spodobał się obdarowanemu, a i niektórym gościom chyba też, więc zachęcona tym faktem i Waszymi pozytywnymi opiniami postanowiłam powtórzyć ten pomysł, przy kolejnej okazji, nie sądziłam tylko że nastąpi tak szybko. Kiedy mój syn zobaczył gorsecik, od razu miałam kolejny do roboty, ale z małymi modyfikacjami. Syn wybiera się do na urodziny do osoby której, jeśli dobrze zrozumiałam, podobała się ostatnia ekranizacja "Alicji w krainie czarów" i stąd właśnie te modyfikacje, a oto co z tego wyszło






Koszyk wyszedł bardzo delikatny, dziewczęcy, ale nie do końca jestem zadowolona z tej pracy, bo w niektórych miejscach są prześwity, a pierwsza praca ich nie miała, ale to z powodu źle skręconych rurek, które nie wyglądały jak stożki tylko jak klepsydry tzn. były cieńsze w środku. Chyba muszę jeszcze poćwiczyć, a że pogoda u nas brzydka to już wiem co zrobić z resztą niedzieli.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo słoneczka :))